6/23/2011

ognisko

wczoraj zrobiliśmy piękne ognisko!
najpierw piekliśmy kiełbaski i chlebek i była przy tym świetna zabawa, ale potem było o wiele lepiej!
już od dawna chciałam spróbować podgrzać marshmallows przy ognisku (tak jak to zawsze jest na filmach, albo bajkach : D ) chociaż nie wiedziałam jak to będzie smakować i czy w ogóle się uda.
byłam bardzo miło zaskoczona, ponieważ wyszły przepysznie! trzymałam je blisko ognia i śmiesznie było jak czasem zaczynały się palić, ale i tak wychodziły przepyszneee!!!
na zewnątrz miały taką twardą skorupkę, a w środku były tak cudownie ciągnące się... smak jest trudno opisać, ponieważ było to trochę jak guma balonowa, ale też po prostu marshmallows...

dlatego bardzo polecam  wszystkim niezdecydowanym, spróbowania marshmallows z ogniska, są naprawdę wyjątkowe! a poza tym, jest to bardzo miła zabawa! przyjemnie jest stać wieczorem przy ognisku, rozmawiać, dorzucać gałęzie, uważać by nie wygasło a dodatkowo przypiekać marshmallows, które za chwilę zje się (takie cieplutkie, prosto z patyka)

szukajcie miejsca na ognisko i kupujcie marshmallows, nic więcej nie potrzeba!!!

PS zdjęcia już niedługo :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz